GW Wrocław: Szersze ulice nie zmniejszą wrocławskich korków


Duże praktyczne zastosowanie ma również mniej znany paradoks Downsa-Thomsona, zwany również paradoksem Pigou-Knight-Downsa. Mówi on, że przeciętna prędkość osoby poruszającej się samochodem po mieście zależy od przeciętnej prędkości (od drzwi do drzwi) osoby poruszającej się komunikacją zbiorową. Innymi słowy: im lepsza będzie komunikacja zbiorowa, tym więcej osób będzie jej używać, a więc w sieci będzie mniej samochodów, z czego wynikną mniejsze korki. Dlatego też częstokroć odebranie jednego z pasów ruchu samochodom i przekazanie go w formie wydzielonego torowiska bądź bus-pasu w rzeczywistości zmniejsza, zamiast zwiększać korki samochodowe.