Nowy Jork ogranicza prędkość


Reorientacja nowojorskiej polityki transportowej trwa. Już dziś infrastruktury rowerowej może temu miasto zazdrości wiele, nie tylko amerykańskich, ale nawet europejskich ośrodków. Władze Nowego Jorku kilka dni temu postanowiły po raz kolejny wyznaczyć standardy dla innych metropolii i pokazać, że można.

10 lipca 2012 burmistrz Bloomberg powiadomił o rozszerzeniu programu „stref powolnej jazdy”, w których obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 mil na godzinę, o kolejnych 13 rejonów miasta. Poza wspomnianym ograniczeniem w strefach pojawią się również progi zwalniające oraz znaki drogowe, które pozwolą regulować zachowania kierowców na drodze. Według Janette Sadik-Khan, nowojorskiej komisarz ds. transportu, zmiany te mają sprawić, że niektóre ulice przestaną być traktowane przez zmotoryzowanych jako wygodne skróty.

Zgodnie ze słowami samego burmistrza, projekt realizowany od listopada zeszłego roku (wtedy powstała pierwsza strefa na Bronxie), jest narzędziem walki z największym drogowym zabójcą – nadmierną prędkości.